Cofanie licznika – zmiany 2020

Rok 2020 przynosi zmiany i ma pomóc w walce z plagą trawiącą rynek używanych aut w Polsce: cofaniem liczników. Zdania co do wprowadzonych modyfikacji prawa są jednak podzielone i trudno przynajmniej częściowo nie zgodzić się z krytyką.

Co się zmienia?

1 stycznia 2020 weszły w życie zmiany w Kodeksie Karnym. Za cofanie licznika ma grozić od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Jednocześnie ustawodawca zaprojektował zestaw rozwiązań, który ma – przynajmniej w założeniach – uszczelnić system, bo liczniki będą spisywane nie tylko przy przeglądzie, ale też przy każdej kontroli drogowej. Podobne rozwiązania funkcjonują za granicą: w Niemczech, Francji czy w Czechach, gdzie poza pozbawieniem wolności karą jest też przepadek samochodu.

Krytyka ustawy

Problemów jest kilka. Policjantom nie będzie się chciało wchodzić do samochodu, żeby spisać licznik. Dyskusyjne jest nawet to, czy prawo im na to w ogóle pozwala. Po drugie – co zrobić z nowszymi samochodami, których liczniki mają tylko 5 znaków i nie wiadomo, który raz już je zaliczają. Po trzecie: kara więzienia nie jest tu prawdopodobnie dobrym rozwiązaniem. Już teraz osoby skazane prawomocnymi wyrokami czekają w kolejce do zakładu karnego parę lat, a kierowcy cofający liczniki mogliby równie dobrze płacić wysokie grzywny lub być kierowani do prac społecznych. No i jeszcze jedno: w jaki sposób udowodnić nie tylko, że kierowca wie o manipulacji wskazaniami licznika, ale też, że sam je celowo wprowadził? Oczywiście trzeba było coś zrobić, żeby nieuczciwym autohandlom utrudnić życie, ale w obecnym kształcie przepisy są mocno nieprecyzyjne i będą trudne do wyegzekwowania, a gdyby się jednak udało je wyegzekwować, to zapchają sądy. Cofane liczniki wykrywa się w 80-90% sprowadzanych samochodów używanych!

Warto się zabezpieczyć

Samochody będące od lat w tych samych rękach raczej są wolne od plagi cofania liczników. Kłopot stanowią pojazdy sprowadzane i odsprzedawane na przykład przez komisy. Przez nowe przepisy zagrożeni poczują się ich klienci. Wiadomo, że cały rynek „korekty liczników” nagle nie zniknie i w praktyce te przepisy pewnie niewiele zmienią, ale niepewność pozostaje. Dlatego osoby, które przymierzają się do zakupu używanego auta, powinny rozważyć poważnie samochody używane z gwarancją wszystkich marek. Akurat autentyczność przebiegu jest gwarantowana w każdym przypadku – bez tego zresztą trudno byłoby ocenić realny stan pojazdu i przygotować go do sprzedaży. Taka gwarancja oznacza, że nowy nabywca nie tylko będzie chroniony w razie kontroli drogowej, ale przede wszystkim będzie mógł dochodzić swoich praw, jeśli przy okazji przeglądu sam wykryje, że licznik w jego aucie był „naprawiany”.

Przygotowanie ziemi do uprawy warzyw.

Pierwsze, wiosenne promyki słońca zachęcają wszystkich amatorów ogrodnictwa do prac na dworze. Każdy, kto ma kawałek ziemi do uprawy, wie jednak, że do prac wiosennych należy się odpowiednio wcześniej przygotować. Samo wysianie nasion nie zagwarantuje pomyślnych zbiorów na jesień.

Przygotowanie ziemi do upraw

Aby ziemia nadawała się do uprawy należy ją odpowiednio wcześniej przygotować. Żadna roślina nie będzie rosła, jeżeli ziemia nie zostanie użyźniona. Ogrodnicy do tego celu używają obornika, saletry czy mniej popularnego sposobu: popiołu drzewnego. Samo nawożenie jednak nie wystarczy. Trzeba pomyśleć także o wypaleniu chwastów lub też ich mechanicznym usunięciu. W przeciwnym razie niepożądane rośliny będą zakłócały wzrost warzyw i ziół. Równie ważne jest także przygotowanie ziemi pod kątem orki. Pokruszenie i odwrócenie uprawianej ziemi w znaczny sposób poprawia wzrost warzyw. Co jednak w przypadku, gdy decydujemy się na uprawę warzyw w szklarni?

Szklarnie ogrodowe – sposób na udane warzywa

Każdy, kto nastawia się na uprawę własnych, ekologicznych warzyw, wie, jak ważna jest inwestycja w dobrą szklarnię. To właśnie w niej można wyhodować najpiękniejsze warzywa i zioła. Sam zakup szklarni jednak nie wystarczy by cieszyć się pięknymi zbiorami. Ziemię w szklarni także należy odpowiednio przygotować. Nawożenie, plewienie i podlewanie to codzienność, jeśli chodzi o szklarnie ogrodowe. To dzięki tym zabiegom rośliny mają idealne warunki by rosnąć. W szklarni jednak nie mamy możliwości na mechaniczną obróbkę ziemi. Musimy nastawić się na ręczne plewienie.

Szklarnie ogrodowe zapewniają stałe warunki wzrostu. Warzywa nie są wystawiane na intensywne opady deszczu, grad oraz silnie prażące słońce. Dodatkowo, szklarnie ogrodowe chronią warzywa przed działalnością szkodników. Dzięki szklarni mamy pewność, że ślimaki nie zjedzą doszczętnie naszych upraw. Niestety, chwasty także mają w szklarni wyjątkowo dobre warunki do wzrostu. By nie zakłócały wzrostu warzywom, należy dużo czasu poświęcić na plewienie.

Decydując się na zakup szklarni, należy mieć na uwadze, że nie każda roślina nadaje się do takiej uprawy. Zazwyczaj informację, czy warzywo można hodować w szklarni znajdziemy na opakowaniach nasion.

Ważne także, by nie zniechęcać się pierwszymi niepowodzeniami. By nauczyć się sadzenia roślin w szklarni, warto wybrać najmniej wymagające warzywa i zioła. Przygodę ze szklarnią można rozpocząć od sadzenia rzodkiewki, ogórków lub cebuli. Po opanowaniu umiejętności związanych z sadzeniem warzyw w szklarni, można pokusić się o zasadzenie papryki czy pomidorów.

Posted in Dom