Czas kąpieli to ważny rytuał dla małych dzieci. To czas, po którym zwykle następuje pora na sen i odpoczynek. Jednocześnie, często jest to czas zabawy i wodnych igraszek. Jak przystosować łazienkę do potrzeb młodego człowieka, tak by on mógł z niej bezpiecznie korzystać, a my nadal cieszyć się jej relaksującym i ciepłym klimatem?
Łazienka choć kojarzy się z spokojem, wieczornym relaksem i chwilą oddechu, to dal dzieci jest isnym rajem do niekończących się igraszek. Niestety, na dzieciaki czycha tam też sporo niebezpieczeństw. Śliskie kafelki, kant umywalki, czy zachęcająco wyglądające pojemniki z chemią. Na szczęście nie my pierwsi mamy dzieci i jest już kilka sprawdzonych sposobów, które wszystkim ułatwią korzystanie z tego pomieszczenia. Do przyjaznej dziecku aranżacji przydadzą się: dywaniki do łazienki, schowki na chemię, maty antypoślizgowe i stołek pod umywalkę.
Chemię trzymaj poza zasięgiem rąk dzieci.
Zasada, która chyba każdemu jako pierwsza przychodzi na myśl, a jednak ciągle zdarzają się przypadki zatrucia dzieci chemią domową. Maluchy są bardzo ciekawskie i wszędobylskie. Takie, mają być to w końcu ich czas na poznawanie świata. Niestety rodzice często nie doceniają pomysłowości i zdolności maluchów, co kończy się nieszczęśliwym wypadkiem. Zadbaj o to aby wszelkie środki czyszczące, piorące, a czasem nawet i kosmetyki do kąpieli schowane były poza zasięgiem dzieci. Choć w większości domów służy do tego szafka pod umywalką, to jeżeli masz małe dzieci postaw raczej na tę nad pralką. Miejsce pod umywalką może wtedy zająć wiadro od mopa, miska na pranie, czy odkurzacz. Dodatkowo możesz wybierać artykuły, których opakowania są dodatkowo zabezpieczone przed niechcianym otwarciem za pomocą np. specjalnej nakrętki. Butelki i pudełka o środków chemicznych zwykle są kolorowe, pstrokate i przyciągają wzrok, a i zawartość potrafi bardzo apetycznie pachnieć. Warto dobrze zabezpiecz je przed spożyciem przez dzieci. Choć taki wypadek może skończyć się zwykłym bólem brzucha, to większość nie ma tyle szczęścia i w najlepszym wypadku konieczne jest płukanie żołądka.
Dywaniki do łazienki zamiast kafelkowej ślizgawki
Ślizganie się na mokrych kafelkach to dla maluchów niesamowita frajda. Szkoda tylko, że często przepłacona szyciem np. czoła. Co prawda, sam upadek na twardą powierzchnię nie byłby może taki groźny, to jednak nie kafelki są tu problemem. Większość łazienek to dość małe pomieszczenia, w których sprzęty znajdują się blisko siebie. Łatwo sobie wyobrazić, że dziecko upadając trafia na kant wanny lub brodzika. Chodnik łazienkowy położony na podłodze nie tylko zmniejszy powierzchnię do zabawy w domowe lodowisko, ale też zapewni ciepłą podkładkę pod stopami po gorącej kąpieli. Dywaniki do łazienki zwykle są dedykowane do mokrych pomieszczeń i są od spodu odpowiednio zabezpieczone gumą, dzięki której trzymają się nawet na mokrej nawierzchni. Wanna lub brodzik to kolejne miejsca, w których łatwo o upadek. Tu mogą Ci pomóc maty łazienkowe ze specjalnymi przyssawkami. Co prawda nie wyglądają one tak atrakcyjnie i zachęcająco jak dywany, to jednak zwiększają bezpieczeństwo Twojego dziecka, warto więc na jakiś czas mieć je na wyposażeniu. Pamiętaj, że maty z przyssawkami trzeba regularnie czyścić. W okolicach zaczepów i pod nimi gromadzi się bród, który w połączeniu z łazienkową wilgocią jest świetnym miejscem do rozwoju bakterii i grzybów.
Dodaj dziecku parę centymetrów – czyli stołek do umywalki
Dzieci uwielbiają być wszystkiego próbować i duma je rozpiera kiedy zaczynają sobie radzić samodzielnie z kolejną czynnością. W korzystaniu z umywalki długo, głównym problemem mógłby być wzrost Twojej pociechy. Dziecko szybko zorientuje się, że mycie rąk i zębów to nie technologia kosmiczna i może to spokojnie zrobić samo. Zawczasu postaw blisko umywalki stołeczek, na którym dziecko będzie mogło stanąć i sięgnąć do kranu. Unikniesz w ten sposób prób ustawiania schodków przez dziecko z przypadkowych przedmiotów. Taka wspinaczka może skończyć się nieszczęśliwym upadkiem z niestabilnej podpórki.